Jego wpis na Facebooku zmienił życie "babci od bułek"
2016-11-28 19:30:01(ost. akt: 2016-11-28 19:40:36)
Konrad Sajkowski podczas spotkania z panią Anią - babcią od bułek.
Konrad Sajkowski z Olsztyna zainicjował akcję pomocy kobiecie znanej jako babcia od bułek. Dzięki niemu kobieta po operacji guza mózgu ma szansę żyć bez strachu przed komornikiem.
„Zbieramy dla babci od bułek” - to nazwa akcji, którą rozpoczął Konrad Sajkowski, przedsiębiorca z Olsztyna. Babcia od bułek, czyli pani Ania z Warszawy to kobieta, którą Sajkowski spotkał 19 listopada w drodze do Krakowa. Kiedy przejeżdżał przez Warszawę, postanowił kupić bułkę za złotówkę na jednym z małych stoisk. Okazało się, że w tym samym czasie strażnicy miejscy wypisywali sprzedającej pieczywo kobiecie mandat w wysokości 200 złotych. Kobieta została ukarana za handel bez zezwolenia.
Choć w tamtym momencie olsztynianin nie mógł jej pomóc, to nie zapomniał o tej sytuacji. Cztery dni później przyjechał do Warszawy po to, aby zaprosić panią Anię na kawę i ciastko. Kobieta opowiedziała mu wtedy swoją historię.
Choć w tamtym momencie olsztynianin nie mógł jej pomóc, to nie zapomniał o tej sytuacji. Cztery dni później przyjechał do Warszawy po to, aby zaprosić panią Anię na kawę i ciastko. Kobieta opowiedziała mu wtedy swoją historię.
— Pani Ania miała guza przy przysadce mózgowej, jest po chemioterapii i trepanacji czaszki. Od czasu operacji nie ma innej możliwości zarabiania pieniędzy, dlatego sprzedaje te bułki, zarabiając na tym kilkanaście zł dziennie. Innego źródła dochodu nie ma, a renta jej nie przysługuje — wyjaśnia pan Konrad.
Olsztynianin postanowił jej pomóc. Zorganizował zbiórkę na pokrycie długów babci od bułek oraz wykupienie jej mieszkania na własność. Żeby to zrobić, potrzebne jest 300 tys. zł. Dotychczas udało się zebrać ponad 180 tys. zł.
— Pani Ania przez chorobę popadła w długi i grozi jej eksmisja. Mieszka z nią córka, która jest samotną matką — wyjaśnia inicjator akcji.
— Pani Ania przez chorobę popadła w długi i grozi jej eksmisja. Mieszka z nią córka, która jest samotną matką — wyjaśnia inicjator akcji.
Więcej na temat poruszającej historii pani ani i akcji pana Konrada przeczytacie we wtorkowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej". Wydanie w wersji eletronicznej można kupić za pośrednictwem strony KupGazete.pl.
Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (12)ula #2123361 | 88.156.*.* 29 lis 2016 14:37
cieszę się że są jeszcze wrażliwi mężczyźni i to w Olsztynie, a już myślałam że ich nie ma
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Edek #2123091 | 46.186.*.* 29 lis 2016 09:17
przecież te babcie to słupy, to nie ich towar , jak zwykle najwięcej zarobi cwaniak właściciel bułek
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
bialy #2122979 | 89.228.*.* 28 lis 2016 23:39
Komornik pasożyt Państwa biednym zabiera
odpowiedz na ten komentarz
bar #2122961 | 88.156.*.* 28 lis 2016 22:50
a mieszkańcy W-wy znają jej sytuację?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Glon #2122956 | 79.185.*.* 28 lis 2016 22:43
Nie lubię typa, bo to karierowicz, i robi to pod publiczkę jak to przyjezdni (nie rodowity Olsztynianin) , ale ważny jest CEL tej akcji, a nie intencje jakiś tam ludzi. Ciesze się, że ludzie pomagają jeszcze innym ludziom i nie są obojętni czy wyrachowani jeżeli chodzi o cudza krzywdę. Niech zyje pomoc i poprostu ludzkie serce dla drugiego człowieka.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)