Amerykańscy żołnierze będą stacjonować na Mazurach

2016-10-02 10:39:40(ost. akt: 2016-10-02 10:51:50)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Ponad 800 amerykańskich żołnierzy wraz z wozami bojowymi Stryker, będzie stacjonowało w Orzyszu. Pierwsze jednostki mają przybyć w styczniu 2017 roku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Amerykańscy żołnierze w Orzyszu?

Amerykańscy żołnierze w Orzyszu?

Ostateczne ustalenia co do rozmieszczenia amerykańskiej brygady i jednego z czterech batalionów NATO, zapadły podczas spotkania szefa BBN Pawła Solocha z gen. Benem Hodgesem, dowódcą U.S. Army Europe.

- Generał Hodges zapewnił nas, że Amerykanie wywiązują się ze zobowiązań sojuszniczych, zarówno dotyczących amerykańskiej brygady, jak i batalionu NATO którego będą państwem ramowym. Generał przekazał także, że podjęte przez Kongres decyzje w sprawie budżetu zapewnią realizację obu tych celów – powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Tak jak zostało to ustalone jeszcze przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie, państwa wschodniej flanki sojuszu, zostaną wzmocnione czterema batalionami (po ok. tysiąc żołnierzy), które rotacyjnie stacjonują w krajach bałtyckich i w Polsce. Jeden z wspomnianych batalionów zostanie umieszczony w Orzyszu, zaś pozostałe zostaną rozlokowane na terenie Litwy, Łotwy i Estonii.


Pierwsze jednostki mają przybyć do naszego kraju już na początku przyszłego roku i do końca kwietnia formacja ma zostać rozmieszczona w pobliżu Orzysza. Jak podaje portal defence24.pl, na początku będzie to ponad 800 żołnierzy z 2. Pułku Kawalerii, który dysponuje m.in. 67 wozami bojowymi Stryker. Dodatkowo Stany Zjednoczone zapowiedziały, że do Polski wyślą również brygadę pancerną, która pojawi się najprawdopodobniej w lutym 2017 roku.

Grupa batalionowa NATO rozlokowana w pobliżu Orzysza, ma wzmocnić tzw. przesmyk suwalski - miejsce w którym Polska graniczy z Rosją, Litwą i Białorusią. - Jest to o tyle istotne, że ewentualne zajęcie tego terenu przez obce siły byłoby równoznaczne z odcięciem jedynej drogi lądowej z państw bałtyckich do innych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego - podaje portal defence24.pl.

Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Taka prawda #2078361 | 81.190.*.* 3 paź 2016 10:14

    I na co oni tu nam potrzebni. Dla nas potrzebna jest przyjazn i braterstwo Polsko - Rosyjskie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. zatroskany #2077839 | 213.73.*.* 2 paź 2016 12:20

      Bardzo łatwo jest wprowadzić obce wojska na terytorium własnego państwa. Bardzo trudno jest je potem wyprowadzić. Historia wiele razy to potwierdziła.

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Tom #2078422 | 145.237.*.* 3 paź 2016 11:06

        O ile znam historię o tyle wiem, że tam gdzie Amerykańskie wojsko, tam nie kończy się dobrze dla danego państwa.

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

      2. Schlaufenjaeger #2077783 | 81.190.*.* 2 paź 2016 11:14

        Ale miejscowe szlaufy będą im nadstawiać xD

        Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. andrzej #2078258 | 95.40.*.* 3 paź 2016 08:26

          Jak Clinton wygra to mamy ostatnie święta.

          Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (31)