Władza to Wy

2016-05-26 00:07:29(ost. akt: 2016-05-26 00:13:18)

Autor zdjęcia: sxc.hu

Każdy z nas codziennei funkcjonuje w kilku różnych przestrzeniach. Przede wszystkim prywatnej i zawodowej, ale też i społecznej. Statystycznie tej ostatniej poświęcamy najmniej uwagi. Tym mniej, im mniej czujemy się członkiem jakiejś wspólnoty.
Taka to naszła mnie refleksja przy okazji Dnia Samorządu Terytorialnego. Obchodzimy go 27 maja, na pamiątkę pierwszych wolnych wyborów samorządowych, które odbyły się 27 maja 1990 roku. Mało kto jednak chyba o tym święcie wie. Trochę szkoda, bo nasza lokalna samorządność potrzebuje stałej promocji. I naszej uwagi. Bo kto pamięta, na jakiego radnego głosował w ostatnich wyborach samorządowych? Bo skoro czytacie ten tekst, to zakładam, że na kogoś jednak głosowaliście. W dzisiejszych czasach czytanie jest bowiem swojego rodzaju przejawem aktywności obywatelskiej.

Człowiek na taką naturę, że chętniej dzieli się emocjami negatywnymi niż pozytywnymi. Chętniej krytykuje, niż chwali. Nie inaczej jest z opiniami o naszych samorządowcach. Najczęściej i najgęściej krytykują ich z reguły ci, którzy nie chodzą na wybory. A wszyscy mamy pewien problem mentalny związany z władzą lokalną, którą sami sobie wybieramy. Mówimy często: władza zrobiło to, albo nie zrobiła tamtego. Jakby owa "władza" było jakiegoś marsjańskiego pochodzenia. A przecież ta władza to Wy. Nikt inny, jak tylko Wy.