My wszyscy walczyliśmy o wolną Polskę. Nie sowiecką, a wolną Polskę

2016-04-21 20:27:24(ost. akt: 2016-04-21 21:12:21)

Autor zdjęcia: MEDIA WNET - Poranek WNET Gdynia Festiwal NNW lic CC 2.0

— Dziękuję Bogu za swoje życie i wszystko, co miałam — to pan słowa. Takie wyznanie kresowianki, żołnierza AK, więźnia politycznego okresu stalinowskiego, kobiety, której odebrano wielką miłość, skazano na dożywocie, wielu może zaskoczyć. Z Lidią Lwow-Eberle ps. Lala rozmawia Andrzej Mielnicki.

— Kiedy trafia pani do partyzantki?

— Latem 1943 roku. Działał tu już oddział wileńskiego AK, którym dowodził porucznik Antoni „Kmicic” Burzyński. Przyjechali po mnie do domu. Powiedzieli, żebym do nich przystała. Zgodziłam się. Kobiety zajmowały się w oddziale kuchnią. Byłam może trzy tygodnie w partyzantce, jak rozbroili nas sowieccy partyzanci z oddziału Fidora Markowa. Część naszych chłopaków, około 80, rozstrzelali. Dlaczego, nie wiem. Wcześniej Sowieci przyjeżdżali do nas, nasi chłopcy jeździli do nich, ale Markow widać dostał rozkaz rozbrojenia nas. Dali nam nowego dowódcę, Polaka. Później spotkaliśmy „Łupaszkę”, który był przysłany z Wilna, by objąć dowództwo nad oddziałem. Przeszliśmy pod jego komendę. To było na jesieni 1943 roku. Zostałam pierwszą sanitariuszką w oddziale Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Byłam przy komendzie. 


Zapraszamy do piątkowego wydania Gazety Olsztyńskiej, gdzie znajdzie się pełna rozmowa z Lidią Lwow-Eberle ps. Lala. Gazeta Dostępna również w formie PDF na stronie KupGazete.pl.


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. grab #1981406 | 84.40.*.* 24 kwi 2016 19:38

    Niestety, otrzymaliśmy w spadku po PRL i III RP sporo takich śmieci jak ten jajec. Na szczęście teraz zaczął się proces wydobywania na wierzch prawdy z pod zwałów komunistycznych kłamstw.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. do jajec #1981252 | 95.90.*.* 24 kwi 2016 14:37

    Interia należy do niemieckiego koncernu Bauer. Jak przeczytasz tam, że nie ma niemieckich obozów koncentracyjnych, tylko polskie, a wojnę rozpoczęły nie Niemcy tylko naziści, to ciekawe co uznasz za prawdę? Przed momentem otworzyłem link do strony, którą podałeś. Nie wiem co za ściemę tu robisz, ale pod tym adresem znalazłem taki tekst: "Major "Łupaszka" był jednym z najbardziej znanych dowódców antykomunistycznego powstania. Przez wiele lat nieuchwytny dla UB, skazany na 18-krotną karę śmierci po pokazowym procesie, w którym nie wyparł się zwalczania komunistycznej władzy. " itd. Skąd zatem te brednie, które tu piszesz. Nie mów tylko, że skopiowałeś te brednie od trolli poniżej artykułu pisząc nam tu, że to sam artykuł!

    odpowiedz na ten komentarz

  3. .... #1980906 | 5.60.*.* 23 kwi 2016 18:42

    jejec ty jesteś na śmietniku historii, twoje poglądy i twoi bohaterowie to są śmiecie, niepotrzebne nikomu śmiecie ....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. jajec #1980788 | 79.188.*.* 23 kwi 2016 11:46

    Oto kilka słów prawdy o żołnierzach wyklętych. Od 1941 r. Brygada Świętokrzyska NSZ prowadziła walkę partyzancką z partyzantką lewicową AL i BCh sporadycznie wchodząc w przypadkowe utarczki z Niemcami, a okazjonalnie tępiąc ukrywających się Żydów. W nocy z 14 na 15 stycznia 1945 r. pod ochroną Niemców brygada przeszła most na Pilicy pod Żarnowcem. 16 stycznia do brygady dołączyło 2 oficerów łącznikowych SS w tym Haupsturmfuhrer SS Paul Fuchs, szef Gestapo dystryktu Radom. Podczas marszu była wspomagana przez Niemców dostawami żywności, umundurowania i wyposażenia wojskowego a później także uzbrojenia. Po dotarciu do Czech Niemcy wyznaczyli brygadzie miejsce postoju we wsi Rozstani na terenie niemieckiego poligonu wojskowego. Brygada przebywała tam do połowy kwietnia 1945. Od 7 lutego w ośrodku RHSA (Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy) rozpoczęło się szkolenie wybranych żołnierzy brygady NSZ do walki na tyłach frontu. Pierwsza grupa dywersantów spod znaku NSZ została zrzucona na teren Polski 23 marca 45 r. - łącznie zrzucono 70 skoczków w 8 grupach.I tak przybyło nam 70 żołnierzy wyklętych. Czytaj więcej na http://fakty.interia.pl/polska/news-uroc zystosci-pogrzebowe-majora-zygmunta-szen dzielarza-lupasz,nId,2190385#utm_source= paste&utm_medium=paste&utm_campaign=fire fox

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  5. tubylek #1980752 | 88.156.*.* 23 kwi 2016 10:29

    popieram ,,OLSZTYNIAKA,, zreguly na forach wypowiadaja sie ludzie o jedynej slusznej linii partii sa to ludzie bedacy z historia na bakier a my ludzie swiatli , inteligencja jestesmy drugiego sortu niestety takie czasy ale historia kolem sie toczy prosze o tym pamietac juz jedna sluszna partia poszla na smietnik historii

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (11)