ZNP chce wzrostu pensji nauczycieli

2016-04-20 07:00:00(ost. akt: 2016-04-19 20:58:24)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

ZNP domaga się wzrostu wynagrodzeń nauczycieli o 10 proc. od stycznia 2017 r. Przypomina, że obecny - 2016 r. jest kolejnym z rzędu, w którym nauczyciele nie dostaną podwyżek.
"Nasz postulat wynika z faktu, że od 2012 roku nie było żadnych ruchów płacowych, nawet waloryzacji" - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz na konferencji prasowej w Warszawie.

Jak zaznaczył "ten pięcioletni okres to wystarczający czas postu, aby wrócić do rozmów". Broniarz podkreślił, że związek swój postulat zgłasza teraz, w kwietniu, gdyż daje to rządowi wystarczający czas do znalezienia środków na podwyżki wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku.

Po raz ostatni płace zasadnicze nauczycieli wzrosły we wrześniu 2012 r. (w zależności od ich stopnia awansu zawodowego od 83 zł do 114 zł). W efekcie wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wynosi brutto: stażysty - 2265 zł, nauczyciela kontraktowego - 2331 zł, nauczyciela mianowanego - 2647 zł, nauczyciela dyplomowanego - 3109 zł.

ZNP ponawia też swe postulaty z lat ubiegłych. Chodzi m.in. o wprowadzenie mechanizmu corocznego waloryzowania stawek wynagrodzenia zasadniczego przynajmniej o stopień planowanej inflacji oraz o zwiększenie udziału wynagrodzenia zasadniczego w tzw. średnim wynagrodzeniu nauczycieli wynikającym z ustawy Karta Nauczyciela.

źródło: Kurier PAP

Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czy nauczyciel moze byc dobrym czlowiekiem #1979336 | 83.24.*.* 20 kwi 2016 16:35

    środowisko sfeminizowane i strasznie roszczeniwe. piranie

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. jej #1979334 | 83.24.*.* 20 kwi 2016 16:31

      szkolnictwo to... Zacznę od papierów. W listopadzie wymarnowałam własne dwa tusze-kolor i czarny na 500stron papierów. Każda z nauczycielek uważa się za mądrą, bo zrobi dyplomowanie i napisze sto tron sprawozdania. Brawo. Brawo. Te prace wniosą wiele do życia. druga kwestia- to robinie łysej babie fryzury. Konkursy, konkursy i trzaskanie konkursów. Znacie te historie o łysej babie? Zechciała baba być piekna i poszla do fryzjera, ten sie naskakal, tak kłaczki na lewo, a na prawo, no i jest fryzura. Jakoś się trzyma... Druga sprawa. Wyścig szczurów. Mało się za te godziny nie pozjadacie. Każdy jeden po trupach w górę, a potem zepchnąć innego i patrzeć w dół. Już wolę te dzieci...

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. ABDULLACH #1979070 | 89.228.*.* 20 kwi 2016 11:16

      niech pracują 8 h dziennie wakacje ferie i połowę świat a nie tyle wolnego i jeszcze łapy wyciągają

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    3. Dunia #1979049 | 95.160.*.* 20 kwi 2016 11:02

      Autor wprowadza czytelników w błąd. Podane stawki są minimalnymi stawkami z tabeli wynagrodzeń. Dochodzą jeszcze dodatki . I dopiero wówczas jest to wynagrodzenie brutto. Bardzo często jest to kwota przewyższająca 5000 ( w przypadku nauczyciela dyplomowanego).

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    4. tekla #1979018 | 5.172.*.* 20 kwi 2016 10:28

      litości !!! 2016 kolejnym bez podwyżki !!! a ja podwyżki nie mam od 2009 ! ani ferii, ani wakacji, ani rocznych PŁATNYCH w 100% urlopików na lewe zaświadczenia. A w tym czasie kalendarz pełen korepetycji - i 150, 200zł za godzinkę - a jakże. Uspokójcie się.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (27)