Była konserwator zabytków odpiera zarzuty

2016-02-12 17:02:05(ost. akt: 2016-02-12 18:35:25)

Autor zdjęcia: Archiwum CBA

Barbara Z. , której Prokuratura Okręgowa zarzuca przyjęcie korzyści majątkowej, odpiera zarzuty i nie przyznaje się do winy. Była warmińsko-mazurska konserwator zabytków zaznaczyła, że zaraz po zapoznaniu jej z materiałem dowodowym złoży szczegółowe wyjaśnienia.
Do redakcji Gazety Olsztyńskiej trafiło pismo z oficjalnym stanowiskiem byłej wojewódzkiej konserwator zabytków, która na początku lutego została zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przedstawiła Barbarze Z. zarzut przyjęcia korzyści majątkowej, chodzi o obraz wart kilkaset złotych.

Jak czytamy w piśmie skierowanym do olsztyńskich mediów Barbara Z. nie przyznaje się do winy i jest zaskoczona śledztwem prowadzonym przez prokuraturę. W liście wyraźnie zaznacza, że złoży szczegółowe wyjaśnienia jak tylko zapozna się z materiałem dowodowym. Adwokat warmińsko-mazurskiej konserwator zabytków zaznacza, że prokurator nie zakazał zajmowania stanowiska Barbarze Z.

Mimo to wojewódzka konserwator zabytków została odwołana ze stanowiska w poniedziałek. O odwołaniu zdecydowała generalna konserwator zabytków Magdalena Gawin. O zgodę do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego zwrócił się wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.

Jako główną przyczynę odwołania Barbary Z. podano utratę zaufania, w związku z prowadzonym śledztwem. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Funkcje sprawowała od 2004 roku, wcześniej przez 10 lat była miejskim konserwatorem zabytków w Olsztynie.


Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. a1410 #1931164 | 188.146.*.* 13 lut 2016 13:57

    Wojewódzka konserwator zabytków powinna być odwołana już dawno temu, ponieważ jest jednym z większych gospodarczych szkodników w regionie. Wystarczy tylko przypomnieć kilka inwestycji w Olsztynie, które albo w ogóle nie doszły do skutku/ kamienica przy Awangardzie, hotel przy placu Bema/, albo były mocno opóźnione właśnie z powodu ingerencji pani konserwator/ np. restauracja z browarkiem przy Niagarze/. Takich przykładów jest dużo więcej, dlatego to dobrze, że w końcu ktoś tą panią pogonił do diabła, a że metoda jest nieelegancka...no cóż, każdy ma to, na co sobie zapracował; patrz przypadek Małkowskiego...

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Po trupach do celu Arturro #1931118 | 81.15.*.* 13 lut 2016 12:24

      Pisowska taktyka, podjudzić o byle guwno poprowadzic śledztwo /nie istotne czy wzięła obraz czy nie/ aby tylko odwołąć.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

    2. zakonica #1931036 | 5.172.*.* 13 lut 2016 09:57

      TO JEST CHORE.........LEKARZ POWINIEN ODPOWIADAC TAK SAMO JAK I ONA,....SA WSPOLNIKAMI...

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. on #1931035 | 109.241.*.* 13 lut 2016 09:56

        potrzebne było wolne stanowisko do obsadzenia i jest - jak zawsze cel uświęca środki

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

      2. Przy okazji #1931032 | 83.6.*.* 13 lut 2016 09:53

        A nie wydaje się Wam, że lekarz który dał jej zwolnienie również powinien otrzymać zarzuty..? Taka sytuacja powtarza się za każdym razem i choroba trwa długo...

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (15)