Pięć zespołów z Olsztyna i regionu powalczy o zwycięstwo w przeglądzie muzycznym!

2015-10-13 11:35:20(ost. akt: 2015-10-13 11:36:12)
Zespół Ejtobangla w ubiegłym roku zajął II miejsce w przeglądzie, zwyciężyła zaś grupa Nomakeup. Kto wygra tym razem?

Zespół Ejtobangla w ubiegłym roku zajął II miejsce w przeglądzie, zwyciężyła zaś grupa Nomakeup. Kto wygra tym razem?

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

Jurorzy zdecydowali. Pink Roses, Legarytmy, Divided Desires, Guzik i Inkas to zespoły, które 23 października zmierzą się ze sobą w finale naszego Przeglądu Muzycznego. Stawką w tej grze jest możliwość nagrania singla w radiu UWM FM.
Nasi jurorzy musieli wytypować piątkę wykonawców. Łatwo nie było. — Wybór nie był łatwy, bo trzeba dokonać pewnego rozgraniczenia między tym, co się lubi, a tym, co może być wartościowe dla większego grona — mówiła Kasia Staszko. Elwira Załoga-Kwas poszła jeszcze dalej. — Było strasznie trudno! — usłyszeliśmy.

— Słuchałam tych utworów codziennie po kilka raz, o różnej porze i w różnym nastroju, żeby nie kierować się magią chwili i nikogo nie skrzywdzić. Konsekwencja, autentyczność i świeżość to te cechy, które mnie przekonały.

Marta Andrzejczyk miała spory problem z wyborem zwłaszcza ostatniego miejsca na swojej liście. — Poziom jest czadowy — skomentowała. — Nie mogę się zdecydować, chciałabym wszystkich usłyszeć na żywo.

Również Sławek Tychek nie może się doczekać, kiedy będzie mógł usłyszeć wykonawców na żywo, bo właśnie prezencja sceniczna jest jego zdaniem najważniejsza. Liczba miejsc w finale, który odbędzie się w Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w piątek 23 października była jednak ograniczona i mimo wielu dylematów przyprawiających czasem o ból serca, jurorzy musieli podjąć ostateczne decyzje.

W wewnętrznym głosowaniu najlepiej wypadł Inkas, czyli Rafał Gajewski, który latem dał się poznać jako świetny wokalista coverowy, bo to on był głosem (tak Davida Gilmoura, jak i Rogera Watersa) Tales of Pink Floyd. W naszym przeglądzie startuje z własnym repertuarem. — Bardzo dziękuję i już skrzykuję zespół — mówił. I dodawał, że własny repertuar jest zasadniczo od coverów trudniejszy, choć cover coverowi nierówny.

Zespołowi Legarytmy z Olecka nie udało się w ubiegłym roku, ale postanowili zgłosić się ponownie. I tym razem dostali się do finału. — Super! — mówił Wojciech Nowel, perkusista grupy. — Bardzo się cieszymy i na pewno przyjedziemy, choć z Olecka mamy do Olsztyna kawałek.

Na miejscu są muzycy zespołu Divided Desires. Artur Pyśk, gitarzysta grupy, nie krył zaskoczenia. — Wow! — skwitował. — Gramy ze sobą od roku, ten przegląd będzie naszym pierwszym poważnym wyzwaniem.

Radości nie ukrywała Agnieszka Skrzypczak z zespołu Pink Roses, który szykuje się do nagrania płyty. — Naprawdę? — pytała. Naprawdę. Jurorów urzekł jej głos. — Ale to nie tak, że wszystko, co śpiewam, jest radosne — asekurowała się. — Mamy też w repertuarze cięższe tematy.

Za dwa tygodnie na żywo będziemy mogli posłuchać także Guzika. — Nie mieliśmy wielkich nadziei, a tu miła niespodzianka — mówił Piotr Dejnak, gitarzysta grupy.

To oni powalczą o nagrodę: nagrania singla w Radiu UWM FM. Wszystkim pozostałym dziękujemy za wasze dźwięki. Tak naprawdę najchętniej obejrzelibyśmy na żywo was wszystkich, ale to technicznie niemożliwe.

Przyznaliśmy także jedną dziką kartę — zespołowi Contrast, którego średnia wieku jest najniższa w całej stawce. Do zobaczenia!

Łukasz Wieliczko