"Dusiła, szarpała za włosy". Nauczycielka z Łukty z zarzutem znęcania się nad dziećmi

2015-06-11 10:56:06(ost. akt: 2015-06-11 11:11:38)

Autor zdjęcia: TVN24/x-news

Zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad dziećmi usłyszała nauczycielka ze szkoły w Łukcie koło Ostródy – poinformował Zdzisław Łukasiak z Prokuratory Rejonowej w Ostródzie.
Według ustaleń śledczych, ofiarami kobiety była czwórka sześciolatków. - Dzieci miały być szarpane, ciągnięte za włosy, duszone, miało być też niepodawane im jedzenie – powiedziała podkom. Bożena Bujakiewicz z policji w Ostródzie.

52-latce grozi do 5 lat więzienia.


Źródło: TVN24/x-news

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ernest Hemingway #1752233 | 108.59.*.* 11 cze 2015 16:32

    Jestem z natury antykomunistą, ale za PRL była ośla ławeczka, klęczenie na grochu, szarpanie za piórka, bicie linijką po rękach oraz karne krzesełko i co? I 1. młodzież była bardziej karna. 2. wyszliśmy na ludzi. 3. nie było zniewieściałych pedałów w rurkach. 4. poziom nauczania i wiedzy młodzieży był wyższy. itp.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. łukciak #1752180 | 91.229.*.* 11 cze 2015 14:52

    A co z Panem Dyrektorem...Niech ktoś jemu w końcu się do d....dobierze a nie na 5 frontów pracuje...to jest szczyt ...

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Ojojoj #1752379 | 37.152.*.* 11 cze 2015 20:54

    Jak ktoś już napisał, kiedyś nauczyciel był poważany, bo się w tańcu nie pierd..ił z łobuzami, linijką po łapach, kąt, ośla ławka, a i po łbie koledzy obrywali, jak śmieli szczeknąć... I rodzice byli wzywani, i od ojca pasek tańczył po dupie, i matka za kudły złapała... Natomiast fakt jest faktem. Normalne dzieci, normalnie uczące się, mające dobre stopnie, były oczkiem w głowie i dumą tych samych nauczycieli. Więc nawet największy głąb się starał, i gdy nauczyciel widział starania, to nie lał, ale zostawał po godzinach, i tłumaczył, tłumaczył... Teraz tego nie ma, jest bezstresowe wychowanie, to i nauczyciele mają wylane, co mają ryzykować wylanie? Coś poszło nie tak, teraz w sklepach bachory dostają spazmów jak nie dostaną batonika. Dalibóg, mam ochotę strzelić liścia bachorowi i poprawić rodzicom. Bo potem dopalacze i patologia w domu. Itp, typu JP100% albo na odwrót, rurki i metro seksualność. Zajebiście.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. mama jej ucznia #1752940 | 188.146.*.* 12 cze 2015 15:36

    Nie zastanawia was postawa matki? Dziecko wraca ze szkoły mówi. Że było duszone a matka nie rozmawia z dzieckiem, nie pyta jak to wyglądało czy może dziecko nie przesadza, tylko robi makijarz i szczęśliwa że jest w tv opowiada jak jej dziecko było duszone. Chyba cos jest nie tak, oceńcie sami...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. OLA do nauczyciela #1752448 | 164.126.*.* 11 cze 2015 22:30

    pokolenie żyjące bez stresu, tylko wychowują właśnie ci dobrzy, grzeczni z tamtych wspaniałych czasów. w tym wieku dzieci są po prostu głupie jak but. nie ma rady na głupotę, a jeśli mają debilnych rodziców to już mieszanka. powodzenia w walce z systemem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (16)