Czyżby wojna podolsztyńskich przewoźników przybrała kolejną formę?

2015-04-24 16:13:04(ost. akt: 2015-04-24 16:22:52)

Autor zdjęcia: TVN24 / x-news

Policja poszukuje mężczyzny, który zamaskowany rzucił kostką brukową w przednią szybę jadącego autobusu w rejonie Olsztyna. Zraniony kierowca stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas i zatrzymał się na poboczu.
- Kierowca przeszedł kilkugodzinną operację rekonstrukcji kości oczodołowych. Ma wstawione dwie płytki, gdyż kości czołowe miał zmiażdżone – powiedziała Dorota Kobus, właścicielka firmy przewozowej.

- Bierzemy pod uwagę każdy możliwy wątek, każdy sygnał, który do nas dociera. Jeżeli chodzi o wojnę przewoźników, to jest to przez nas bardzo dogłębnie sprawdzane – stwierdził Rafał Prokopczyk z policji w Olsztynie.


Źródło: TVN24 / x-news

Na ten temat pisaliśmy >>>>

Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. komputer #1721158 | 83.24.*.* 24 kwi 2015 16:29

    próba zabójstwa! tym się powinien zająć prokurator

    Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Tutejszy. #1721195 | 81.15.*.* 24 kwi 2015 17:30

      Proszę policję o dorwanie gnojów gdyż, - ( w to na pewno jest wmieszane kilka osób) wcześniej czy później któryś coś sprzeda i w tedy policja może być za późno. Takiego skur......twa się nie zapomina...

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    2. mm #1721209 | 81.190.*.* 24 kwi 2015 17:42

      W latach 1945–1992 rozwinięcie skrótu PKS brzmiało Państwowa Komunikacja Samochodowa. Potem zostało zmienione na Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej. PKS był przedsiębiorstwem bardzo dochodowym, pań­stwo nie pompowało w niego żadnych pieniędzy. Firma była na swoim rozrachunku i z wypracowanych zysków ku­powała tabor, inwestowała w zajezdnie oraz dworce. PKS nakręcił też całą nową gałąź przemysłu w Polsce. Oprócz Jelcza rozkwitł Sanok. Tamtejszy Autosan stał się jedną z największych fabryk produkujących autobusy w Europie. Pod koniec lat 70. aż 90 proc. przewozów międzymiastowych w Polsce obsługiwało 14 tys. autobusów z bocianem i znaczkiem Autosan. W wyniku transformacji ustrojowej przedsiębiorstwo podzielono w 1990 r. na 176 przedsiębiorstw. Zaczął się czas powolnego upadku. Część podmiotów została zlikwidowana, sprzedana, skomunalizowana lub przebranżowiła się. Od 2008 roku Skarb Państwa znalazł pry­watnego inwestora dla blisko 90 spółek spod znaku PKS. W 2010 roku Mikołaj Budzanowski, wówczas wiceminister skarbu, zapowiadał, że państwo pozbędzie się wszystkich PKS-ów do połowy 2011 roku... Teraz sprywatyzowane PKS-y ledwo przędą, a nowo powstali przewoźnicy ( na najbardziej dochodowych trasach) konkurują miedzy sobą w podany w artykule sposób. Zlikwodować wszystkie prywatne busy i autobusy!! Przywrócić do życia Państwowa Komunikację Samochodową - PKS !!

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. ? #1721213 | 81.15.*.* 24 kwi 2015 17:46

        a jaktam KORMORAN będzie walczył?

        odpowiedz na ten komentarz

      2. ems #1721226 | 31.61.*.* 24 kwi 2015 18:00

        Kiedyś nie było prywatnych aut. Opócz kilku prominentów. Później każdy mógł kupić 126p. Później tico i cinquecento. Stawki PKSu nie ulegały zmianie mimo pogarszających się warunków ekonomicznych. W PKSie kradzież i uprawnienia kwitły. Teraz wybierając prywatny przewoźnikvs PKS do Warszawy do cena i jakość nie do porównania. Jak można zrobić z monopolisty PKS i PKP- bankruta???? To wiedzą tylko ci na górze (horendalne premie, kierownicy dyrektorzy) ici co kradli na potęgę. Efekt jest widoczny. Takzwany ciąg dalszy nastąpił

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (21)