Jestem uzależniona od marzeń i pasji

2015-04-25 13:00:00(ost. akt: 2015-04-25 12:01:52)
Mam przy sobie wszystko, czego zawsze pragnęłam: zrealizowane marzenia, kochanego męża i wymarzoną przestrzeń geometryczną — mówi Katarzyna Składowska-Płocharczyk

Mam przy sobie wszystko, czego zawsze pragnęłam: zrealizowane marzenia, kochanego męża i wymarzoną przestrzeń geometryczną — mówi Katarzyna Składowska-Płocharczyk

Autor zdjęcia: Archiwum prywatne

Kiedy ma 11 lat, umiera jej matka. Kiedy zdaje na studia, zostaje zamordowany jej ojciec. Dziesięć lat później Katarzyna Składowska-Płocharczyk z Olsztyna pracuje nad nową kolekcją ubrań „La vida es un carnaval”. I pisze książkę. Jest nie tylko projektantką mody, ale też fotografem, grafikiem komputerowym, wykładowcą, specjalistką ds. kreowania wizerunku...
Jak poradziła sobie z odejściem rodziców? — Śmierć najbliższych nie była dla mnie końcem świata, ale jego początkiem — odpowiada Katarzyna. Na pewno życie byłoby o wiele trudniejsze, gdyby nie ukochana babcia, która po śmierci mamy poświeciła się jej całkowicie.

Życie
to vintage

Olsztyn to miejsce, w którym wszystko się zaczęło. To w Olsztynie skończyła liceum. Jaką była uczennicą? — Dopiero na studiach odkryłam, że nauka może być fajna — odpowiada wymijająco Katarzyna.

Najpierw skończyła ochronę środowiska na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. — Żałuję, że nie związałam się z uczelnią — mówi dziś Katarzyna. Potem była kosmetologia.

Pierwsze pokazy modowe miała w Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych i w BWA. — Przełomem w ...

Zostało jeszcze 85% treści artykułu.