Były prezes olsztyńskiego PKS-u oskarża obecny zarząd, że przez wiele miesięcy otrzymywał połowę mniejsze wynagrodzenie, niż widniało na podpisanej przez niego umowie. Chodzi o 250 tys. zł. Władze spółki odpowiadają: to kłamstwo i bezczelność.
Redakcja poleca:
Władze spółki odpowiadają: to kłamstwo i bezczelność.
Kulisy rozprawy w piątkowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej". E-wydanie będzie można kupić również tutaj >>> KupGazete.pl
mp
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Falisty #1723148 | 88.156.*.* 27 kwi 2015 14:25
Jeżeli dla Ciebie 36 miesięcy to jest kilka to nie pisz komentarzy na lekcji - lepiej na matmie uważaj. Wychodzi, że chce po 7 tysi/mies, to by się zgadzało - 14 kawałków zarabiają prezesi i nawet sporo więcej (niestety).
!
odpowiedz na ten komentarz
et #1721091 | 83.6.*.* 24 kwi 2015 15:04
za kilka miesięcy chce 250 tys. zł. to ile on zarabiał nic nie robiąc dla poprawy sytuacji pks-u
Ocena komentarza: warty uwagi (12) !
odpowiedz na ten komentarz
taki mamy klimat #1721083 | 81.15.*.* 24 kwi 2015 14:55
śmieszne .Pytanie o efekty co pan prezes uczynił dla pks . chce kasę za nic nierobienie .
Ocena komentarza: warty uwagi (9) !
odpowiedz na ten komentarz
Felo #1720663 | 83.0.*.* 24 kwi 2015 08:16
Trzeba mieć tupet żeby sobie nie płacić i jeszcze żądać odszkodowania.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) !
odpowiedz na ten komentarz
he #1720610 | 95.40.*.* 24 kwi 2015 05:53
posypją się pozwy
Ocena komentarza: warty uwagi (1) !
odpowiedz na ten komentarz