Dostał drugie życie, więc spełnia swoje marzenia

2015-04-10 12:45:01(ost. akt: 2015-04-10 12:54:42)
Urodziny obchodzi w środków sezonu morsów. To święto dla przyjaciół, ale zwłaszcza dla niego

Urodziny obchodzi w środków sezonu morsów. To święto dla przyjaciół, ale zwłaszcza dla niego

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Gdy Andrzej Jaświn z Olsztyna zachorował na raka, postanowił zmienić swoje życie. Był morsem, ale uznał, że czas na nowe wyzwania. Skoczył ze spadochronem, Hołek zabrał go na trening. Mówi, że cudem wyzdrowiał, dostał drugie życie, a więc ryzykuje i spełnia swoje marzenia. Chce daną mu szansę wykorzystać w pełni.
Zaczęło się od rutynowej kontroli u lekarza. Pierwszym podejrzeniem było zapalenie. Wtedy zaczęła się cała seria badań. Wyrok był jednoznaczny: rak prostaty, guz złośliwy. Łzy same poleciały mi z oczu — mówi 77-letni Andrzej Jaświn z Olsztyna. — Na operację było już za późno.

Usłyszał: „Zostało panu 7, może 8 miesięcy ...

Zostało jeszcze 95% treści artykułu.