Listonosz musi mieć mocne nerwy...

2015-03-01 09:00:00(ost. akt: 2015-03-01 01:11:08)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

— To nie jest praca marzeń. Trzeba mieć naprawdę mocne nerwy. I lubić ludzi. Bez tego nie idzie wytrzymać — opowiada Karol, 34-letni listonosz.
— Jestem magistrem. Jeszcze tuż przed obroną dyplomu pomyślałem, że dobrze byłoby sobie dorobić. Trafiłem na ogłoszenie, że szukają listonoszy. Pomyślałem sobie: dlaczego nie? To tylko na chwilę, a później znajdę coś lepszego. To było 10 lat temu — opowiada Karol. — Czy nigdy nie myślałem o zmianie pracy? Oczywiście. Każdego dnia o tym myślę. Ale mam żonę i dziecko, a o etat niełatwo. Muszę ...

Zostało jeszcze 95% treści artykułu.

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mysz #1686070 | 83.19.*.* 10 mar 2015 13:43

    całą instytucję Poczty Polskiej trzeba polać benzyną i rzucić zapałkę. jak mam iść na pocztę po odbiór poleconego (który listonosz zawizował mi do skrzynki choć byłam w domu. nie chciało mu się zadzwonić domofonem) i widzieć jak wiecznie zmęczone, roztargnione i nieprzyjemne w obyciu panie w tempie ślimaka obsługują klientów, to dostaję białej gorączki! nie mogę powiedzieć ani jednego dobrego słowa o Poczcie Polskiej. działa jak za komuny, budynki są obskurne, a pracownicy beznadziejni i bez życia. osobiście znam tylko jednego fajnego listonosza, który nie olewa swojej pracy i przynosi świeże ploteczki ze wsi :)

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Wiesław #1682245 | 89.228.*.* 5 mar 2015 21:05

      Wzorem do naśladowania jest listonosz z UPT w Zalewie. Miły, uprzejmy polecający swoją pomoc. Pomimo ciągłej presji czasu, potrafi porozmawiać ze starszymi mieszkańcami. Przez mieszkańców minn BORECZNA stawiany jest za wzór do naśladowania. Bardzo przepraszam, nie znam nazwiska tego PANA, nie jestem mieszkańcem Boreczna. Przekazuję tylko opinię mieszkańców.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Są różni listonosze #1680672 | 81.190.*.* 4 mar 2015 00:49

      Często nie chce im się dzwonić domofonem i chodzić po piętrach i zostawiają awizo w skrzynce, mimo tego, że odbiorca był w mieszkaniu. Ale są też rewelacyjni listonosze! Na przykład PANI LISTONOSZ pracująca na osiedlu Mleczna JEST REWELACYJNA. Energiczna, grzeczna, miła i zaradna. Nie myli odbiorców i ma niesamowitą pamięć do nazwisk. Serdecznie pozdrawiam PANIĄ LISTONOSZ i dziękuję za dostarczone przesyłki. Dzisiaj rzadko spotyka się takich dobrych ludzi, profesjonalistów. Mam nadzieję, że kierownictwo Poczty Olsztyn 7 wie, że ma Skarb, który poprawia wizerunek całej POCZTY.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. Pani 36 #1680016 | 82.139.*.* 3 mar 2015 13:01

      takie lenie sie zrobiły z tych listonoszy że cieżko im polecony na góre przyniesc. Pozniej musze sie fatygowac ze skargą na poczte.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. praca w narażeniu pokąsania przez psa #1678584 | 89.228.*.* 1 mar 2015 19:53

        a przy sobie listonosz ma prawo mieć ultradźwięk na kundle i alarm w torbie. Chore, żeby listonosz nie miał prawa nosić pistoletu gazowego, bo w razie obrony swojej osoby, sam staje się napastnikiem!

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (6)