Mandaty drastycznie w górę? Niektórzy będą musieli oddać całą wypłatę

2015-01-20 18:00:21(ost. akt: 2015-01-20 19:29:57)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Zapowiada się rewolucja w wysokości mandatów za przekroczenie prędkości. Kierowcy za zbyt ciężką nogę będą płacić nawet trzy-cztery razy więcej niż teraz. Niektórzy być może będą musieli oddać nawet całą wypłatę.
Jeśli zamiast 50 km/h pojedziesz ponad sto, zapłacisz nie 500 zł, jak do tej pory, ale powyżej 1500 zł. Chyba że już wcześniej ci się to zdarzyło, wtedy oddasz skarbowi państwa grubo ponad 2 tys. zł. Im mniejsze przekroczenie prędkości, tym kara niższa. Ale zawsze będzie uzależniona od wysokości średniej pensji w kraju. Nie będzie litości, przynajmniej w terenie zabudowanym. W terenie niezabudowanym mandaty mają być o połowę niższe. Tak właśnie będzie, jeśli posłom uda się uchwalić nowe przepisy. A chcą to zrobić jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.

— Ludzie będą musieli kombinować, pożyczać pieniądze. Już teraz mandaty są o wiele za wysokie w stosunku do zarobków — uważa Kamil Rudzki, który jest w drugiej klasie technikum i właśnie robi kurs prawa jazdy.

Andrzej Ogiński, nauczyciel i instruktor Roberta i Kamila, przyznaje: wszyscy uczniowie tak mówią. — Dla nich już obecne stawki są nie do udźwignięcia, a co dopiero po zmianach. Ale ja uważam, że mandat musi zaboleć. Najlepszy pomysł to uzależnić wysokość mandatu od zarobków kierowcy. Jak w Szwecji. To byłoby idealne rozwiązanie. Ale nawet jeśli zostanie tak, jak jest w propozycji posłów, to będzie lepiej niż teraz — przekonuje Ogiński

Czy tak zostanie, nie wiadomo. Stanisław Żmijan, szef sejmowej komisji infrastruktury, przyznaje w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską”: — Nawet jak byśmy chcieli uzależnić wysokość mandatu od zarobków kierowcy, to nie możemy tego zrobić.

Dlaczego? — Dlatego, że nasz system nie jest do tego przygotowany. Nie jesteśmy w stanie ustalić, ile kto zarabia. A jeśli w demokratycznym państwie prawo nie jest egzekwowane, to państwo wystawia się na ośmieszenie — mówi poseł Żmijan. — Proszę jednak pamiętać, że mówimy o propozycji zmian w przepisach. Jesteśmy na etapie przed konsultacjami, a chcemy, żeby odbyły się w szerokim gronie. Do rozmów zaprosimy i kierowców, i przewoźników, i naukowców.

W piątek propozycja posłów wpłynęła do laski marszałkowskiej.

mk




Komentarze (70) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tomas #1648364 | 193.46.*.* 28 sty 2015 08:54

    Czy to nie jest śmieszne? Uczeń, który nie ma jeszcze prawa jazdy żali się, że mandaty będą za wysokie, czyli już przed otrzymaniem prawa jazdy zakłada, że będzie łamał przepisy drogowe i płacił wysokie mandaty ;-) Co do stawki mandatów, to nauczyciel ma rację. Pracownik co zarabia najniższą krajową jak zdarzy mu się przekroczyć dozwoloną prędkość zapłaci więcej niż jego miesięczna wypłata, a dla biznesmena pędzącego swoim nowym mercedesem to będzie śmieszna kwota. Z drugiej strony jak taki biznesmen deklaruje w Urzędzie Skarbowym, że nic nie zarabia, a dwa domy i 4 samochody są "ciotki szwagra kuzyna żony", to i nie ma jak mu wlepić mandatu uzależnionego od zarobków.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. . #1644908 | 46.113.*.* 24 sty 2015 17:10

    no tak posłowie się mądrzą bo mają immunitety i tak właśnie się dorabiają już nie chce ich wyzywać ale najlepiej zdzierać z tych co zarabiają 1200 miesięcznie niż z tych jak np. posłowie 120 00 miesięcznie , cwaniackie posły

    odpowiedz na ten komentarz

  3. zero.tolerancji. dla. bandziorów #1644766 | 88.156.*.* 24 sty 2015 14:58

    Uważam, że propozycje są ZA NISKIE! Projektowane wysokości mandatów należy co najmniej podwoić! Oto dlaczego: 2015.01.21, Nidzica, ul. Kościuszki, godz. 09.56 „wzorowy kierowca” - gdybym nie zatrąbił... - http://youtu.be/3GoPj5WQ3Bg 2015.01.22, Olsztyn, ul. gen. Sikorskiego, godz. 13.19 - trzech bandziorów z pasa na wprost jadą w prawo w ul. Synów Pułku - http://youtu.be/dJbDW_63HW4. 2015.01.22 , godz. 15.11.39, droga 59 za Mrągowem na południe w kierunku Piecek (53.815425, 21.309820) - bandzior wyprzedza na podwójnej ciągłej - http://youtu.be/lsecRdKT3yw

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. opos #1643633 | 89.231.*.* 23 sty 2015 10:42

      Jako zdecydowanie słuszny kierunek tych propozycji to zróżnicowanie wysokości mandatów za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanych i poza terenem. Myslę, że jest to bezsporne i nie potrzeba wyjaśniać. Warto jednak przypomnieć, że przy WORDach funkcjonują rady bezpieczeństwa ruchu drogowego. Czym się zajmują, wiedzą tylko wtajemniczeni. Może warto by zdopingowac te instytucje do rzetelnego przeprowadzania audytu na drogach w kontekście ich oznakowania. Nie jest żadną tajemnicą, że absurdalnie ustawiony znak pionowy, czy też bez żadnego uzasadnienia namalowane linie na jezdni, nie sprzyjają poszanowaniu przepisów przez kierowców. Stawianie na "wszelki wypadek" bez uzasadnieniana znaków nakazu i zakazu okazuje się często jedyną metodą zarządców dróg na poprawę bezpieczeństwa. I kolejna sprawa to przywiązywanie prawie całej uwagi do przekraczania prędkości kosztem pomijania innych wykroczeń drogowych, niekiedy bardziej niebezpiecznych (ułańskie wyprzedzanie, czerwone i pomarańczowe swiatła, wymuszanie pierszeństwa itp.) przez policjantów. Powód wydaje się oczywisty - łatwość udowodnienia samego wykroczenia.

      odpowiedz na ten komentarz

    2. hälsningar från Sverige! #1642909 | 46.230.*.* 22 sty 2015 16:08

      W trosce o to, zeby Polacy nie wychodzili na durniow, jeszcze raz powtarzam: W SZWECJI MANDATY ZA PRZEKRACZANIE PREDKOSCI NIE SA UZALEZNIONE OD WYSOKOSCI ZAROBKOW! Jest ustalony taryfikator i policja nie pyta o dochody. W terenie zabudowanym przekroczenie predkosci kosztuje: do 10km-2000kr, do 15km-2400kr, itd az do 40 km, co kosztuje 4000kr. Poza terenem zabudowanym jest nieco lagodniej. Dopiero kiedy predkosc zostanie przekroczona o 40 lub 50 km sprawa zajmuje sie prokurator i jest rozpatrywana indywidualnie. Taki superszybki delikwent prosto z auta moze trafic do aresztu, (bo jest uznawany za smiertelne zagrozenie), a autko na parking policyjny (kosztow nie znam). Mieszkam w Szwecji kilka lat, dostalem niestety pare mandatow, moi znajomi tez. Nie ma tu takich zasad, jakie przedstawiono w artykule, wiec nie powtarzajcie ich bezmyslnie. To ze w polskojezycznym internecie kraza takie informacje wcale nie znaczy ze tak jest w rzeczywistosci (zreszta mitow o Szwecji krazy w Polsce wiele).

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      Pokaż wszystkie komentarze (70)