Potrącona piesza, mercedes uderza w drzewo, demolka - działo się podczas nocy sylwestrowej

2015-01-01 20:45:59(ost. akt: 2015-01-01 19:40:09)

Autor zdjęcia: GO

Na terenie całego województwa w ciągu ostatniej doby doszło do kilku poważnych zdarzeń, jednak nie były one bezpośrednio związane z sylwestrową zabawą. Funkcjonariusze interweniowali blisko 500 razy między godziną 20 a 8 rano. Byli wzywani do domowych awantur czy kłótni na ulicy. W tym samym okresie na drogach Warmii i Mazur doszło do 2 wypadków, w których ranne zostały 2 osoby. Zatrzymano 5 nietrzeźwych kierujących.
Podczas sylwestrowej nocy tysiące osób bawiło się na ulicach miast i różnego rodzaju domówkach. Nad ich bezpieczeństwem czuwało kilkuset policjantów. Podsumujmy ich działania.

Ełk - zabójstwo w gminie Prostki?

Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w gminie Prostki. Ktoś zgłosił na policję, że 58-letni mężczyzna wypadł przez okno. Zwłoki znaleziono jednak nie na zewnątrz budynku, ale w mieszkaniu. Liczne rany wskazują, że mogło dojść do zabójstwa. >>> Tajemnicza śmierć 58-latka

Elbląg - 25-letni nożownik

Równie tragicznie mogło się skończyć w Elblągu. Policjanci zatrzymali dzisiaj 25-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o ugodzenie nożem swojej dziewczyny. Na szczęście, cios w szyję nie był śmiertelny. Życie 23-letniej kobiety nie jest zagrożone. >>> Ugodził nożem swoją dziewczynę

Nidzica - spalone zwłoki w mieszkaniu

W miejscowości Kozłowo paliło się mieszkanie w budynku wielorodzinnym. Podczas akcji strażacy w jednym z pomieszczeń, które uległo całkowitemu spaleniu znaleźli na łóżku spalone zwłoki, najprawdopodobniej 53-letniego mężczyzny.
>>> Tragedia pod Nidzicą

Bartoszyce - demolka na ulicy

Kogoś najwyraźniej rozpierała energia podczas sylwestrowej nocy i dostało się zewnętrznej lodówce, która stała obok kiosku na "kwadracie" w Bartoszycach. >>> Demolka sylwestrowej nocy

Sytuacja na drogach

Według wstępnego podsumowania policji, było znacznie bezpieczniej niż rok temu. Doszło do dwóch wypadków, w których ranne zostały dwie osoby. Zatrzymano pięciu nietrzeźwych kierowców.

Policjanci na terenie całego województwa prowadzili wzmożone kontrole, przede wszystkim prędkości i trzeźwości kierowców. Sprawdzali również sposób przewożenia dzieci, stan techniczny aut, a także czy kierowca i pasażerowie mają zapięte pasy.

Do pierwszego wypadku doszło około godziny 19.00 w Gołdapi. Podczas cofania, kierowca samochodu osobowego potrącił 77-letnią pieszą, przechodzącą po pasach. Nie udzielił jej pierwszej pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia. Starsza kobieta z obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Olecku. Policjanci szukają sprawcy.

Drugi wypadek miał natomiast miejsce około 2.30 między miejscowościami Durąg-Lichtajny w powiecie ostródzkim. Jadący citroenem 21-latek nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. 17-letnia pasażerka ze złamanym obojczykiem trafila do szpitala. Kierowca był trzeźwy.

Pisz

W Piszu funkcjonariusze przeprowadzili jedynie 15 interwencji. Wśród nich była tylko jedna dotycząca zakłócenia ciszy nocnej. Mieszkaniec bloku zgłosił oficerowi dyżurnemu, że w mieszkaniu obok jest zbyt głośno. Policjanci potwierdzili, że u sąsiada głośno grała muzyka. Mężczyzna został pouczony i zobligowany do jej ściszenia.

Nocą funkcjonariusze przeprowadzili 5 interwencji domowych w trakcie, których dochodziło do awantur między domownikami. Czterech najbardziej agresywnych mężczyzn zostało zatrzymanych w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia.

W sylwestrową noc funkcjonariusze z Pisza w trakcie kontroli drogowych zwracali szczególną uwagę na stan trzeźwości kierujących. Złapali dwóch nietrzeźwych kierowców.

Pierwszy wpadł 38-letni mężczyzna jadący daewoo matizem, miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że około dwóch godzin wcześniej wypił piwo i szklankę wina. Dużo więcej musiał wypić 46-letni mieszkaniec gminy Ruciane Nida. Mężczyzna jadący renault miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości obu kierującym grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Węgorzewo

Dziś, około godziny 2 w nocy węgorzewscy policjanci patrolując miasto najechali na zdarzenie drogowego. Jak się okazało 38-letni kierowca osobowego mercedesa nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. W samochodzie znajdowały się dwie osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 38-latek był trzeźwy.

Za niezachowanie należytej ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym kierowca mercedesa został ukarany mandatem karnym.

Źródło: KWP w Olsztynie

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jebac #1622389 | 93.154.*.* 1 sty 2015 22:34

    GOO

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Re #1622392 | 31.61.*.* 1 sty 2015 22:41

      Totalne zdziczenie efekt hasła Róbta co chceta - to początek będzie jeszcze gorzej bo rośnie pokolenie debili chowu TVN i gadzinówki oraz lewactwa.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. GO #1622395 | 93.154.*.* 1 sty 2015 22:56

        Broni tuszujac sprawe policjanta wymuszajacego haracze.

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. moder #1622398 | 93.154.*.* 1 sty 2015 23:01

          Wydarzenia Polska Policjant z Reszla wymuszał haracze brał łapówki W lombardzie zastawiał służbowy sprzęt Zły policjant. Wpadł, bo koleżanka z dzieciństwa... 01.01.2015 13:33 aktualizacja: 01.01.2015 13:40 Słowa kluczowe: Reszel policja, haracz, policjant brał łapówki, policjant wymuszał haracze, snadal, warmińsko-mazurskie, więzienie policja Mi­chał Flu­dra / newspix.​pl We­dług śled­czych, aspi­rant ko­mi­sa­ria­tu po­li­cji w Resz­lu (woj. war­miń­sko-ma­zur­skie) wy­mu­szał ha­ra­cze, brał ła­pów­ki i za­sta­wiał po­li­cyj­ny sprzęt w miej­sco­wym lom­bar­dzie. Ma­riu­szo­wi P. grozi 10 lat wię­zie­nia. Pro­ku­ra­tu­rę za­wia­do­mi­ła ko­bie­ta, któ­rej zgi­nę­ło auto. Po zgło­sze­niu za­dzwo­nił do niej, jak się póź­niej oka­za­ło asp. Ma­riusz P. i za­żą­dał 8 ty­się­cy zło­tych tzw. "wy­ku­pu", czyli ha­ra­czu za zwrot skra­dzio­ne­go sa­mo­cho­du.- Ko­bie­ta roz­po­zna­ła go po gło­sie, bo znała go od dziecka - in­for­mu­je Zbi­gniew Czer­wiń­ski, rzecz­nik pro­ku­ra­tu­ry okrę­go­wej w Olsz­ty­nie. .

          Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          1. Morda w kubeł #1622429 | 81.190.*.* 2 sty 2015 01:23

            Nikt zdania nie ma o SPALARNI ŚMIECI na TRACKU. Niech wiozą do olsztyna 100 tyś ton śmieci tygodniowo A CO. Może MI śmierdzieć nie będzie - chwdw ... -władzy

            Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

            Pokaż wszystkie komentarze (8)