Zamiast mandatu żółta kartka. Straż miejska w Olsztynie upomina

2014-11-29 18:30:00(ost. akt: 2014-11-29 18:47:34)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Za faul na parkingu, czyli nieprawidłowe zaparkowane auto, kierowca otrzymuje żółtą kartkę. Druga oznacza mandat. To pomysł straży miejskiej w Płońsku na Mazowszu. Takie upomnienia były też kiedyś w Olsztynie. Wycofano je, a teraz znowu są stosowane.
Na taki pomysł półtora miesiąca temu wpadł Bogdan Lewandowski, komendant straży miejskiej w Płońsku (ok. 22 tys. mieszkańców) pod Warszawą. Kierowcy mogą poczuć się jak piłkarze na murawie. Sędzią w tym „starciu” jest strażnik miejski, który za nieprawidłowe parkowanie zamiast mandatu wkłada za wycieraczkę żółtą kartkę. Druga — tak jak w meczu — oznacza czerwoną i jest równoznaczna z mandatem.
A wszystko zaczęło się od petycji nauczycielki płońskiego liceum, dotyczącej łamania zasad parkowania przy szkole.

Bez drugiego upomnienia
Na upomnieniu znajduję się informacja: „Kierowco, parkuj pojazd w miejscu wyznaczonym, zajmując jedno miejsce parkingowe”. Numer rejestracyjny zostaje wpisany do bazy i w razie ponownego występku kierowca nie uniknie już czerwonej kartki, czyli mandatu.

— Zawsze szukam rozwiązania, które zniweluje problem bez nakładania sankcji. Pracuje u nas siedmiu strażników i nie jesteśmy w stanie obsłużyć wszystkich ulic w mieście podczas jednej zmiany — mówi Bogdan Lewandowski, komendant płońskiej straży miejskiej.

Akcja rozpoczęła się przy liceum i w okolicach ratusza. — Na pobliskim parkingu nieprawidłowe parkowanie zmniejszyło się o ok. 80 proc. A co jest największym sukcesem? Do tej pory nie daliśmy kierowcy drugiej żółtej kartki!
Komendant zapowiada, że projekt obejmie także inne ulice Płońska.

Podobne rozwiązanie — okazuje się — było już kiedyś stosowane w Olsztynie. — Jednym mieszkańcom się podobał, inni go podważali. Twierdzili, że trzeba podejść rygorystycznie, żeby w danym miejscu zaprowadzić porządek — mówi Grzegorz Szczęsnowicz, rzecznik straży miejskiej w Olsztynie.
Strażnicy powrócili niedawno do takich upomnień. — Od lipca wystawiono ich ponad sto — precyzuje Szczęsnowicz. Zdarzało się też, że kierowca powtórzył swój czyn i dostał mandat. Tak było m.in. na Jarotach i na ul. Leśnej.

Rzecznik olsztyńskich strażników przyznaje także, że reguł, w których używa się upomnienia na żółtej kartce, nie ma. — Takie kartki otrzymują sprawcy wykroczeń. Na przykład, kiedy zostanie zniszczony trawnik, jest nowe oznakowanie albo gdy auto jest zaparkowane w strefie zamieszkania, ale w innym miejscu niż do tego przeznaczone. Nie chcemy zaogniać sytuacji na osiedlach, bo parkingów jest mało — stwierdza Szczęsnowicz. I dodaje: — Decyzję podejmuje strażnik. Nie jesteśmy maszynką do zarabiania pieniędzy. Poza tym trzeba pamiętać o tym, że część kierowców wykorzystuje dobroduszność takiego upomnienia. Na pewno takiej kartki nie dostanie kierowca, który swoim czynem stwarza zagrożenie.

Zdania są podzielone
Komendant straży miejskiej w Płońsku dodaje, że niektórzy strażnicy różnie podchodzą do pomysłu. — Niektórzy mówią, że wymyśliłem sobie dodatkowe zajęcie. To prawda, ale od tego jesteśmy. Naszym zadaniem nie jest jedynie pilnowanie obiektów, ale także usprawnienie życia na parkingach — stwierdza Lewandowski.

Na temat żółtej kartki za złe parkowanie podzielone są także zdania olsztyńskich kierowców.
— To pomysł godny poparcia. Bywają różne sytuacje, czasem trzeba szybko gdzieś iść, ale nie ma gdzie zaparkować. Żółta kartka to dobre ostrzeżenie — uważa Maria Welenc. — Zaparkowanie dosłownie na chwilę, kiedy nie ma innego wyjścia, zasługuje na zwrócenie uwagi, a nie od razu na mandat.

Zbigniew Śliwa jest przeciwny takiemu pomysłowi. — Za złe parkowanie należy karać — uważa. — Żółtą kartę każdy zignoruje, bo nie ma żadnych konsekwencji. To nie jest dobre wyjście z sytuacji i w ogóle nie uczy kierowców poprawnego parkowania. Samo ostrzeżenie nie będzie miało żadnego pozytywnego skutku — podkreśla.

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mieszko #1585578 | 88.156.*.* 30 lis 2014 21:22

    i tak was zlikwidujemy...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. kpina #1585645 | 88.156.*.* 30 lis 2014 21:40

      To jakas kpina.nie po to wzywam straż do samochodu zaparkowanego na przejściu dla pieszych,żeby te nieroby zostawiły mu jakas zolta kartkę!

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. jasny_gwint #1586893 | 81.190.*.* 1 gru 2014 06:35

        a kim jest Zbigniew Śliwa, którego cytujecie? To przechodzień, czy kto?

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      2. st #1587655 | 78.10.*.* 1 gru 2014 10:01

        nie wiem w jaka pilke nozna gra autor pomyslu, ale zolta kartka powinien byc mandat, a czerwona won z boiska (odholowanie)

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      3. yo #1588066 | 213.73.*.* 1 gru 2014 11:36

        sobie odrazu powinni dac czerwona i won

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz