Charytatywne malowanie w Pluskach, czyli patriotyzm dnia codziennego

2014-11-10 19:55:05(ost. akt: 2014-11-11 11:17:52)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

W piątek i sobotę w Mrągowie odbył się plener malarski „Jak Mazurzy Warmiakom dachówki malowali”. Wspólne malowanie było także akcją charytatywną. Bo pomalowane dachówki trafią na aukcję i zasilą akcję zbierania pieniędzy na szkolny autobus dla Lamkowa. Podobna akcja miała miejsce w poniedziałek (10.11) w Pluskach.
Patriotyzm może być odświętny, raz do roku z fanfarami, flagami, capstrzykami, przemowami i defiladami. Ale może być bardziej skromny, szary, mniej rzucający się w oczy. To patriotyzm dnia codziennego. To nie są wykluczające się patriotyzmy. One mogą się znakomicie dopełniać. Patriotyzm dnia codziennego to dbałość o przeszłość i podtrzymywanie (czy wręcz budowanie) tożsamości w oparciu o zwykłe losy ludzkie i zwykłe rzeczy. Tak jak stare dachówki, które po remoncie wydają się niepotrzebne. Tylko wyrzucić je jako gruz na śmietnik. Albo zasypać mały zbiornik wodny na polu.

Możemy być artystami naiwnymi
Spotkania przy malowaniu starych, z pozoru już niepotrzebnych dachówkach to w jakimś sensie folkloryzm i patriotyzm dnia codziennego. Okazja, by spotykać się w przestrzeni publicznej i snuć opowieści. O miejscach i o ludziach. Tak jak kiedyś, gdy nasi antenaci spotykali się przy darciu pierza, łuskaniu fasoli czy międleniu lnu. Malowanie dachówek lub ich decoupage to nasze współczesne rękodzieło, dostępne dla każdego. Bo wszyscy możemy być artystami naiwnymi, tworzącymi z potrzeby serca. I wszyscy możemy dostrzegać (lub na powrót odkrywać) wartość w „starych i niepotrzebnych” rzeczach. Historię możemy również odczytywać na nowo i poszukiwać sensu.

Zobacz zdjęcia z zajęć charytatywnego decoupage'u w Pluskach!

Motywy, jakie pojawiają się na naszych „gadających dachówkach” to rośliny, grzyby, zwierzęta i krajobrazy lokalne. Jednym słowem bioróżnorodność. W tych malowanych dachówkach splata się dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze regionu. Stare splata się z nowym i nowoczesnym, bo dzięki zamieszczanym na dachówkach kodom QR, za pomocą smartfonu lub tabletu, można przenieść się do opowieści lub filmiku, dotyczącego konkretnego gatunku rośliny lub zwierzęcia.

W Pluskach w dawnej szkole
I jeszcze jeden ważny aspekt, dotyczący dachówek. Akcja jest przykładem transferu innowacji z uniwersytetu do małych przedsiębiorstw, działających w obszarze turystycznym. Pokazujemy, jak można praktycznie wydłużyć sezon turystyczny w naszym regionie. A tym samym, jak dać pracę ludziom stąd. Skorzysta zarówno branża turystyczna jak i lokalni twórcy (więcej na blogu „Gadające dachówki” ).

W Pluskach w poniedziałek (10 Listopada) o godz. 16 w dawniej szkole przy kościele, odbyło się spotkanie, którego uczestnicy przy starych dachówkach celebrowali Święto Odzyskania Niepodległości. Zebrani odzyskiwali stare dachówki w formie patriotyzmu dnia codziennego i ozdabiali je w technice decoupage, wycinanymi z sobotniego wydania "Gazety Olsztyńskiej", wzorami polnymi i kwiatowymi.

Stanisław Czachorowski


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Cała Polska ma bekę z Olsztyna #1541465 | 31.175.*.* 11 lis 2014 17:09

    https://www.youtube.com/watch?v=a-YDzS-t HTU

    odpowiedz na ten komentarz

  2. elka #1540848 | 95.160.*.* 11 lis 2014 05:13

    "Spotkania przy malowaniu starych, (...) dachówkach". A może jednak "dachówek"?

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Zenek #1540827 | 79.187.*.* 11 lis 2014 00:12

    "Dzień codzienny" prawie jak masło maślane. Panie redaktorze, może ładniej byłoby "dzień powszedni"?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. pj #1540587 | 83.24.*.* 10 lis 2014 20:44

      a gdzie Derdońka ponoć tak kocha decoupage?

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)