Maszynista pilnie poszukiwany

2014-10-16 10:25:47(ost. akt: 2014-10-16 10:22:32)

Autor zdjęcia: Archiwum gazety


To zawód, gdzie praca czeka na człowieka. Płacą też dobrze, bo w przypadku maszynistów mamy dziś rynek pracownika, a nie pracodawcy. I spółki kolejowe o nich walczą.


— Bo pociąg sam nie pojedzie — żartują kolejarze, ale problem luki pokoleniowej, który pojawił się w tym zawodzie jest poważny. W kraju brakuje maszynistów i brakuje ich w Olsztynie.
 Do końca przyszłego roku z pracy w Przewozach Regionalnych w Olsztynie ma odejść na emeryturę niemal co czwarty maszynista. 


— Dokładnie 35 maszynistów —mówi Ryszard Kuć, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Zakładu przewozów Regionalnych w Olsztynie. — Ich brak oznaczałby, że część pociągów nie wyjechałby na trasę, bo nie byłoby komu ich poprowadzić.


Dlatego olsztyński zakład otworzył własny ośrodek szkolenia maszynistów. I już 18 osób zdobyło licencję i to w dwa miesiące. Jednak to dopiero początek drogi , bo przed adeptami wiele jeszcze nauki. — Przez dwa lata będą maszynistami praktykantami — tłumaczy dyrektor Kuć. — Będą się szkolić, zdobywać doświadczenie. 


Bo wyuczyć fachu ...

Zostało jeszcze 70% treści artykułu.

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wixen #1509193 | 88.156.*.* 16 paź 2014 10:50

    Niech lepiej powiedzą jakie choroby związane są z bycia maszynistą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. maszynista PRL-u #1509198 | 81.190.*.* 16 paź 2014 10:53

      Żeby zostać maszynistą przez pięć lat uczęszczałem do Technikum Kolejowego MK w Olsztynie.Następnie odbywałem staż w ZNTK Poznań przy naprawach lokomotyw. Kolejno prze ok rok byłem pomocnikiem maszynisty.Zdobyłem uprawnienia "Prawo kierowania". Pomocnik z prawem kierowania to już były uprawnienia .W razie zaistniałych potrzeb dyspozytor mógł mnie wyznaczyć do prowadzenia pociągu.Otrzymanie dekretu na maszynistę to był awans.Oczywiście jako maszynista musiałem uczestniczyć w comiesięcznych szkoleniach prowadzonych przez maszynistę instruktora.Egzaminy kontrolne , badania lekarskie, karta znajomości szlaku to wszystko wpływało na bezpieczeństwo podróżnych.Dziś kurs dwumiesięczny i jazda? Ludzie to się w pale nie mieści.Czas powrócić do dobrych sprawdzonych metod szkolenia .

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. czyt. #1509215 | 88.156.*.* 16 paź 2014 11:05

        A jak z Panią,która tez uczy się zawodu maszynisty,czy faktycznie będzie w przyszłości prowadziła pociągi?Chcę jechać takim pociągiem!!!!!!

        odpowiedz na ten komentarz

      2. xzcz #1509271 | 89.228.*.* 16 paź 2014 11:44

        A gdzie są jakieś namiary na ośrodek szkolenia maszynistów. ?

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. zostań maszynistą #1509290 | 89.228.*.* 16 paź 2014 12:00

          a nie będziesz mógł nic zrobić, kiedy ktoś ci wskoczy, wjedzie na tory

          Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (11)