Finał konkursu „Wygraj wesele“. Aga i Robert: lekko nie było

Pokonali 52 pary, które zgłosiły się do naszego konkursu. W sobotę podczas Pożegnania Lata z „Gazetą Olsztyńską” rywalizowali z czterema parami, które otrzymały najwięcej głosów naszych czytelników.

Agnieszka Gawrońska i Robert Grzechowiak z Susza na finał konkursu „Wygraj wesele“ przybyli z liczną grupą znajomych i rodziną, którzy wiernie kibicowali im podczas finału zabawy z transparentem „Leśnych Wrót oferta dla Agi i Roberta”. Zakochani ubrali się w specjalnie przygotowane koszulki, na których widniał napis „Wesele“. Udało się.

Dzięki ich determinacji i — jak okazało się w dogrywce — sile fizycznej, to oni wygrali wymarzone wesele w Leśnych Wrotach. — Odbędzie się w przyszłym roku, już nie możemy się doczekać — mówi Agnieszka. Pięć zakochanych par, które wzięły udział w finale konkursu, nie miało łatwego zadania. Konkurencje okazały się bardzo trudne. Pierwszą konkurencją było zrobienie jak najdłuższego welonu z gazet.

Wszystkie pary otrzymały gazety, nożyczki i bezbarwne taśmy. Miały na to 2 minuty. — Nie przypuszczałam, że uda im się zrobić aż tak długie welony. Naprawdę jestem pełna podziwu — stwierdziła Natalia Rybacka, właścicielka Leśnych Wrót i przewodnicząca jury, nadzorującego przebieg konkursu. Najdłuższy welon wykonała para numer 5, czyli zwycięzcy konkursu! Ich welon mierzył 16,5 metra.

— Najważniejsze to dobrze zacząć — powiedział Robert. Dalej nie było już tak prosto. Podczas testu zgodności, składającego się z pięciu pytań, para zdobyła trzy punkty, skórka od jabłka obrana przez Agnieszkę zajęła drugie miejsce, Robert w rzucie do kosza zdobył jeden punkt, a w konkursie „Jaka to piosenka” otrzymali trzy punkty.

Największymi rywalami narzeczonych z Susza była para numer trzy — Marta Mikita i Adrian Bratkowski z Olsztyna. — Bardzo zależy nam na wygranej, musi się udać — dodawała otuchy partnerowi Marta. Pary toczyły wyrównaną walkę do samego końca. Ostatecznie udało im się zdobyć po 16 punktów, co oznaczało dogrywkę. O zwycięstwie Agnieszki i Roberta zdecydowało przeciąganie liny. W pierwszych sekundach pary równie mocno ciągnęły linę. Wystarczyła jednak zaledwie chwila nieuwagi Marty i Adriana, żeby Aga i Robert przeciągnęli ich na swoją stronę.

Radość zwycięzców była ogromna. — Nie wiem co powiedzieć... Jestem w szoku — cieszyła się Agnieszka. Niepocieszeni byli ich rywale. — Ktoś musiał wygrać, szkoda że to nie my — przyznał Adrian. Narzeczeni nie zostali jednak bez nagrody. Tak jak zdobywcy trzeciego miejsca — Anna Miler i Grzegorz Lewandowski — otrzymali prezenty od firmy Zepter. Zaś laureaci odebrali z rąk Natalii Rybackiej wielki bon na wesele w Rezerwacie Smaków Leśne Wrota, Centrum Wypoczynku i Rekreacji. — To była świetna i emocjonująca zabawa. Cieszę się, że nagroda trafiła do tak sympatycznej pary. Jestem przekonana, że ich wesele będzie naprawdę wymarzone i jak z bajki — powiedziała właścicielka Leśnych Wrót.

Wątpliwości co do tego nie mają zwycięzcy, którzy już zabiera- ją się za dokładne planowanie swojego przyjęcia weselnego. — Planujemy je na przyszły rok, więc wcale nie mamy za wiele czasu. Dziękujemy wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki i wysyłali sms-y w pierwszym etapie konkursu. Udało się! — cieszy się Agnieszka.