Testy odstraszają. Nie ma chętnych na kierowców
2014-08-19 11:54:28(ost. akt: 2014-08-19 12:11:50)
Na kursy na prawo jazdy decydują się tylko ci, którzy muszą. — Testy i jeszcze raz testy, to one odstraszają ludzi — mówi Karol Radziwanowski, instruktor nauki jazdy z Mrągowa.
Dziś na egzamin na prawo jazdy można zapisać się niemal od ręki. Nie ma kolejek, bo nie ma też zdających, a przynajmniej nie ma ich aż tylu, co jeszcze niedawno. Po 19 stycznia 2013 roku, kiedy zmieniły się zasady zdawania teorii, a egzamin stał się trudniejszy, znacznie spadł odsetek zdających.
— W całym kraju notujemy duży spadek kandydatów na kierowców, momentami dochodzący nawet do 50 procent — mówi Stanisław Szatkowski, dyrektor WORD w Olsztynie. — My też tego nie uniknęliśmy, bo mamy spadek powyżej 40 proc. Trudno oczekiwać radykalnej poprawy, choćby z tego powodu, że niż demograficzny jest faktem. Teraz na egzamin przychodzą ci, którzy muszą a nie ci, którzy chcieliby.
Dlatego WORD-y w kraju mają kłopoty finansowe. Pierwsze półrocze tego roku zamknęły 4,5 mln zł strat. Nieliczne, jak olsztyński, były na niewielkim plusie. — Ale mocno zacisnęliśmy pasa, ograniczyliśmy wydatki, nie obyło się też bez zwolnień. Z pracy odeszło 10 osób — mówi dyrektor Szatkowski. Kryzys dotknął także szkoły nauki jazdy. A tych w regionie zarejestrowanych jest 360. — Myślę, że teraz mamy o około jedną czwartą mniej uczniów — szacuje Karol Radziwanowski, instruktor nauki jazdy z Mrągowa.
Zdanie egzaminu z teorii za pierwszym razem, to teraz nie lada wyczyn. W Olsztynie udaje się to tylko ok. 39 proc. kandydatów, a przed 19 stycznia 2013 roku zaliczało prawie ok. 80 proc. Pytań na egzaminie z teorii jest 2400, a od grudnia będzie około trzech tysięcy. Szkopuł w tym, że baza pytań jest tajna.
Izabela Schirsching jest w trakcie kursu na prawo jazdy. — Chcę być niezależna, dlatego zapisałam się na kurs — mówi mieszkanka Mrągowa. — Wiem, że trudno zdać testy, ludzie podchodzą po kilka razy do egzaminu, ale jestem optymistką. Myślę, że sobie poradzę.
— Kto nie musi, ten nie robi dziś prawa jazdy — mówi Karol Radziwanowski. — Ludzie wolą sobie zaoszczędzić tego stresu, nerwów, nie mówiąc już o pieniądzach, bo każda poprawka kosztuje. Czekają.
Na co? — Od stycznia baza pytań ma być już jawna, więc łatwiej będzie przygotować się do egzaminu — wyjaśnia instruktor.
am
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (10)kierowca #1465104 | 95.160.*.* 20 sie 2014 07:05
mam prawko od miesiąca, zdałam na 1 razem bez problemu, po prostu oprócz testów czytałam podręczniki, znajomi rozwiązywali tylko testy i .... teorię oblali, myślę że jakby ich nie przerażała książka to też by zdali, pytania nie są aż tak trudne jak ma się wiedzę ;)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Nata #1464798 | 88.156.*.* 19 sie 2014 17:33
Robię właśnie prawo jazdy i to prawda, że ciężko jest zdać. Inne pytania na płytce z elki i inne w wordzie.
odpowiedz na ten komentarz
se #1464724 | 87.102.*.* 19 sie 2014 15:37
nie jeden idiota zdał za pierwszym a na prostej drodze sie zesr.. na drzewie nie teoria a praktyka powinna wchodzić na pierwszy plan a zresztą po co komu prawko jak ubezpieczenie go zabije to nie jest tani gips
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
szymek #1464719 | 83.14.*.* 19 sie 2014 15:29
jak wpływy do budżetu się zmniejszą to coś wymyślą aby więcej osób na egzamin poszło i będzie łatwiej
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
zakonnica #1464714 | 5.184.*.* 19 sie 2014 15:22
ZAMKNAC NA CZTERY SPUSTY TE ;;;;INSTUCJE;;;;/ ONA NIE JEST DLA LUDZI A JEST PRZECIWKO ....CO ZA KRAJ....A MIALO BYC DAK DOBRZE ....SYF SYF I JESZCZE RAZ SYF.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz